NaStyku.pl

Wirus - demolka

Nie znam się na koronawirusie, ale jak każdy, prawy Polak głos zabiorę. Bo czyż, jako naród wybrany, którego królową jest sama Matka Boża, nie jesteśmy specjalistami niemal w każdej dziedzinie? Takoż i wam powiem...
ehs... Ekipa w kombinezonach na zewnątrz, w środku autobusu niezabezpieczony pogranicznik... Foto MR
ehs... Ekipa w kombinezonach na zewnątrz, w środku autobusu niezabezpieczony pogranicznik... Foto MR

Na polsko-niemiecką i polsko-czeską granicę wróciły kontrole. W poniedziałek, 9 marca, funkcjonariusze Straży Granicznej, Policji, Państwowej Straży Pożarnej, Krajowej Administracji Skarbowej i Inspekcji Transportu Drogowego dostali rozkaz, żeby ustawić się na drogach. Mają sprawdzać temperaturę pasażerom wjeżdżających do Polski busów i autobusów, a kontrola dotyczyć będzie czterech przejść granicznych z Niemcami: Jędrzychowice (A4), Olszyna (DK18), Świecko (A2), Kołbaskowo (A6) oraz przejścia Gorzyczki (A1) na granicy polsko-czeskiej.

Nie wiem jak wyglądało to na innych przejściach, ale na tym nam najbliższym w Jędrzychowicach był (jest?) niezły kabaret. Strażacy naściągali wozów bojowych, narozkładali namiotów, policjanci naustawiali suk, każda z włączoną dyskoteką, to samo "krokodylki" i celnicy. Stoją w grupkach, gadają, palą faje. Ktoś by im puścił muzykę, to może by potańczyli.

Wszystko w normie, jak to u nas, czterech coś robi, piętnastu patrzy. Organizatorzy tego granicznego eventu naspraszali reporterów, są kamery telewizji, w końcu musi iść w Polskę przekaz - jesteśmy czujni, zwarci i gotowi. Premier z ministrem zrobił konferencję prasową, w Wiadomościach przez dziesięć sekund pokazali, a mundurowi na tej autostradzie będą teraz kwitli dzień i noc, dzień i noc, dopóki sami kolegi w koronie nie załapią. Bo niby jak mają nie załapać, skoro wystawieni na pierwszą linię jako zabezpieczenie mają... niech no spojrzę... wełnianą czapkę i rękawiczki? Nie no jasne, że jednorazowe. Parę na zmianę?

Słucham premiera Morawieckiego, patrzę na ministra Kamińskiego, który chwali się, że jako pierwsi w Europie wprowadzamy zaostrzone środki bezpieczeństwa i śpiewam sobie w duchu za Freddiem Mercurym: Show must go on, przedstawienie musi trwać. Szopka nawet, bo niech mi ktoś powie, czemu mają służyć wyrywkowe kontrole busów i autobusów? A co z samochodami prywatnymi, co z ciężarówkami? Cała ta akcja to dla mnie wypompowywanie wody z tonącej łajby przy pomocy durszlaka. Jaki ma sens, gdy w okresie ostatnich tygodni wjechało do kraju z Niemiec, Włoch, Francji, czy Wielkiej Brytanii lekko licząc kilkaset tysięcy ludzi? Teraz sobie pany przypomnieliście, żeby kontrole zrobić? Teraz, gdy każdego dnia będzie przybywało najpierw po kilka, potem po kilkanaście, a wreszcie po kilkadziesiąt i -oby się moje słowa w łajno zamieniły- po kilkaset osób zarażonych? I do tego jeszcze "wyrywkowe"...

Z drugiej strony martwię się, naprawdę. Ze Zgorzelca i okolicy w Niemczech zatrudnionych jest nawet kilka tysięcy osób. Codziennie dojeżdżają do pracy, codziennie wracają. Co będzie, jeśli granice faktycznie zostaną zamknięte? Z czego ci ludzie będą żyć? Włosi już ogłosili Półwysep Apeniński strefą pomarańczową z zakazem przemieszczania się po całym jego terytorium. Jeśli z powodu epidemii podobne decyzje podejmą też inne kraje, a granice zostaną zamknięte, koronawirusowi uda się to, czemu jak dotąd i na szczęście nie dali rady ani Orban, ani wódz Polski z Żoliborza - skutecznie rozmontuje UE. 

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Hasło - Turów moim klubem, Zgorzelec moim miastem - znów może stać się aktualne

Wrócił rozsądek. Ale gdzie matka?

U Pawula
środa, 01 września 2021, 09:11
Wreszcie ktoś w Polskiej Grupie Energetycznej zrozumiał na powrót, że nam tutaj ich aktywność w ramach społecznej odpowiedzialności biznesu należy się jak pijakowi kac, jak Lewandowskiemu złota piłka, a księdzu koperta.
Są rzeczy, których nie wypada pisać. Są też takie, których nie wolno!

Stop mowie nienawiści!

U Pawula
czwartek, 17 czerwca 2021, 00:48
Zielone rosyjskie ludziki (albo białoruskie) włamały się na konto poczty internetowej ministra Dworczyka. Włamały się też na konto NSZZ Solidarność KWB Turów na Facebooku.

Zobacz również

Nikt nie jest nieomylny. Sędziowie TSUE też
U Pawula
niedziela, 23 maja 2021, 11:50

Nierozsądna decyzja TSUE

Postanowienie zabezpieczające Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie Turowa to...